Content
- Polacy stracili swoje pieniądze. Budda zamieszany w aferę motoryzacyjną. "Poniosę straty"
- latek wywiesił na klatce schodowej niezwykłe ogłoszenie. Jego apel niesie się po sieci
- Nagrali radiowóz na pasach. W sieci lawina komentarzy
- Czy skonfiskowane auta wrócą do właścicieli?
- Internauci oburzeni decyzją Wersow i Friza. "Najpierw zarabialiście na dziecku, a teraz to"
- Czy Karol Nawrocki popełnił błąd? Oto skutki weta w sprawie Ukrainy [ANALIZA]
- Czemu Niemcy są "kaput"? Autor głośnej książki coś przeoczył [OPINIA]
Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego. Miałam nadzieję, że w dobie cyberprzestępstw, kiedy jesteśmy już wyczuleni na pewnego rodzaju niebezpieczeństwa czyhające na nas w sieci, użytkownicy internetu są już dużo bardziej uważni niż kiedyś. Wielokrotnie przypominamy o tym, aby nie klikać w żadne podejrzane linki i nie podawać danych osobowych, ponieważ możemy paść ofiarą phishingu. Stał się rozpoznawalny dzięki treściom publikowanym na autorskim kanale “Budda. Jego materiały dotyczą głównie motoryzacji, jednak to nie garaż wypełniony samochodami stał się głównym powodem jego popularności. Budda zyskał sławę dzięki swojej działalności charytatywnej oraz organizowanym loteriom.
Polacy stracili swoje pieniądze. Budda zamieszany w aferę motoryzacyjną. "Poniosę straty"
Wydaje się, że Buddę zainspirował Zbigniew Stonoga, który zorganizował pierwsze loterie na YouTube. Też można było w nich wygrać samochody, w tym luksusowe limuzyny marki Audi, BMW i Mercedes. Stonogą zainteresowała się prokuratura, a pierwszą loterią Buddy skarbówka, ale go nie wystraszyła. W poniedziałek znany youtuber Budda, a także dziewięć innych osób ostało zatrzymanych.
latek wywiesił na klatce schodowej niezwykłe ogłoszenie. Jego apel niesie się po sieci
- Na słynną loterię Buddy "7 aut 2!" zgodę wydała Izba Administracji Skarbowej w Krakowie.
- Dlatego tłumaczymy, jak youtuber mógł złamać prawo, co mu grozi, dlaczego auta mają czeskie rejestracje i jak unikał prawdy w sieci.
- Na pierwszy rzut oka więc wygląda, że loteria promocyjna Buddy była prawidłowa, o czym zapewnia Beata Wentura-Dudek.
- Zarówno tych mniej luksusowych, jak i tych klasy premium.
- Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda wiarygodnie, a my mamy wrażenie, że pobieramy coś na wzór gry mobilnej.
- Z nagrań Buddy widzowie mogli odnieść mylne wrażenie, że dom kupił on sam.
- By wziąć udział w loterii, trzeba było kupić e-booki autorstwa Buddy.
"Puls Biznesu" ujawnia nowe wieści w tej sprawie. Prawdopodobnie organizator chciał pomniejszyć podatek należny (5 proc. VAT) o podatek naliczony (23 proc. VAT). W efekcie wychodzi różnica (18 proc.), a podatnik może wystąpić o zwrot.
Nagrali radiowóz na pasach. W sieci lawina komentarzy
Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp. Wyjątek stanowią sytuacje, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Odpalona przed pięcioma miesiącami przez Kamila "Buddę" Labuddę loteria, w której do wygrania było aż siedem samochodów, wzbudziła spore zainteresowanie, przyciągając jednocześnie uwagę nieuczciwych osób.
Czy skonfiskowane auta wrócą do właścicieli?
Najsłynniejsze loterie, o których casino pl szeroko pisały media, Budda zorganizował w tym roku. Obie promował pod hasłem "ostatnia" loteria, co miało przyciągnąć jeszcze więcej chętnych. By wziąć udział faktycznie w tej ostatniej loterii, trzeba było kupić e-booki autorstwa Buddy. Do wyboru były cztery, ale każdy w innej cenie.
Internauci oburzeni decyzją Wersow i Friza. "Najpierw zarabialiście na dziecku, a teraz to"
Co prawda na pierwszy rzut oka nie można stwierdzić, jakie informacje chcą wyłudzić oszuści. Kiedy użytkownik zostawi pod postem komentarz z miesiącem urodzenia, otrzymuje odpowiedź, że aby wziąć udział w losowaniu, musi udostępnić post m.in. Co prawda, szerzenie treści nie powinno narazić nas na żadne nieprzyjemności, jednak z dużym prawdopodobieństwem jest to dopiero początek procesu zbierania danych. — Loteriom Buddy oraz innych osobowości internetowych najbliżej do loterii audioteksowych, w których losy kupuje się poprzez wysyłanie SMS-ów. Takie loterie są przecież standardowo organizowane przy dużych wydarzeniach medialnych (np. telewizyjne imprezy sylwestrowe).
Jak informuje portal cyberrescue.pl, oszuści tworzyli strony, będące podróbką oryginalnego serwisu, na których można było zakupić "losy". Kamil "Budda" Labudda, znany polski influencer odpalił kolejny konkurs z nagrodami, który niestety przyciągnął też oszustów. Podobnie jak w przypadku wcześniejszej loterii z samochodami do wygrania, tak i teraz pojawiły się strony udające profil youtubera i oferujące "losy".
Czemu Niemcy są "kaput"? Autor głośnej książki coś przeoczył [OPINIA]
VAT od zakupu samochodu (tyle można odliczyć, jeśli samochód będzie wykorzystywany do celów mieszanych), to i tak wychodzi różnica do zwrotu. Pytanie, jednak czy loteria była akcją marketingową nakierowaną na sprzedaż produktu, czy raczej głównym jej celem była próba wyłudzenia VAT. Prokuratura nie ma wątpliwości, że chodziło o wyłudzenie VAT, musi to jednak udowodnić w sądzie. Budda sprzedawał więc nie tyle losy na loterię, ile e-booki z losami na loterię.
No comment